Kolejna porcja pomarańczy oznaczona numerkiem 03, fajny rozdział, naprawdę fajny, polecam. Mam zrobione jeszcze inne rozdziały, ale je wydam w innych terminach, ale raczej nie będę się nad wami znęcać i za długo tego nie przetrzymam.
No chyba, że Hana mnie zdenerwuje…
Tym razem nie kazałem wam czekać prawie rok na kolejny rozdział. Heh…
Łapcie Yanagide i Mizuno – 10. To już prawie koniec pierwszego tomu. Miłej lektury.
Nie zwalniamy tempa, a wręcz nabieramy rozpędu. Efektem tego jest First Date, po naszemu Pierwsza Randka. Jest to kolejny one-shot.
Pierwszy tytuł w Ero autorstwa Satou Saori, i chyba nie ostatni.
P.S.
Bardzo brakuje nam, co najmniej jednego korektora i tłumacza. Może ktoś pomoże?
Nie ma co się tutaj rozpisywać… Oto dostajecie Bloody Monday – 89… Akcja nabiera tempa. :beat:
Ci, co czekają na hentai, muszą jeszcze troszkę poczekać.
Zmęczony jestem, już nawet pisać mi się nie chce. Joint to kolejny one-shot, jedyne co mogę o nim napisać, to to, że nowy rodzaj creditsa w tej mandze dałem, heh…
I tak nikt ich nie ogląda.
Itadakimasu~